Jak urządzić pokój nastolatka i nie zwariować?

Dla młodego człowieka jego pokój jest niemal twierdzą; to tam może schować się, gdy rodzice za bardzo przynudzają. Nic dziwnego, że tę przestrzeń chciałby urządzić po swojemu. Tymczasem rodzice również mają wiele do powiedzenia w tym temacie. Jak znaleźć kompromis i zadbać o to, by pokój był funkcjonalny, wygodny i jednocześnie spełniał wymagania nastolatka?

Podejmujcie decyzje wspólnie

Nastolatek to już nie jest dziecko, któremu można wybrać niedrogie i wygodne meble oraz ustawić biurko w ten sposób, by odpowiednio padało na nie światło. Chce rządzić w swoim królestwie i niechętnie pozwala rodzicom na wprowadzanie własnych zmian.

Przychodzi jednak taki moment, kiedy remont jest niezbędny. Stare zabawki muszą zniknąć, biurko powinno być już większe i dostosowane do nauki, łóżko – dłuższe, zaś szafa pojemniejsza. Rodzice często mają tendencję do wybierana praktycznych mebli na długie lata – nastolatek z kolei wolałby coś nowoczesnego i designerskiego. Jak to połączyć? Jedynie długie rozmowy pozwolą na wypracowanie kompromisu.

Nie stawiaj nastolatka przed faktem dokonanym; w ten sposób narażasz rodzinę na długie awantury, a nowe meble – na zniszczenie poprzez wprowadzenie modyfikacji. Pokaż nastolatkowi, że traktujesz jego i jego sugestie poważnie, ale nie wszystkie propozycje możecie zrealizować. To nie tylko sposób na urządzanie pokoju, ale trudna lekcja kompromisu.

Pozwól manifestować nastolatkowi swój charakter

Meble wybrane – co dalej? Kolejna dyskusja może dotyczyć koloru ścian. W tym wypadku możesz pozostawić dziecku sporo swobody. W końcu kolor ścian nie jest niczym, czego nie można zmienić. Ciekawym pomysłem jest pomalowanie jednej ze ścian specjalną farbą, która umożliwia pisanie po niej kredą – w ten sposób niepokorna dusza może wyżyć się artystycznie.

Nie ingeruj także w takie dodatki jak narzuta na łóżko, dywan czy zasłony. Choć zestawienie wzorów i kolorów może Ci się nie spodobać, pamiętaj, że to nastolatek będzie spędzać w tym pokoju większość czasu i to on ma się w nim dobrze czuć.